Profil użytkownika kwietna
Nie wiem, który z polskich tytułów jest gorszy - ten z błędem ortograficznym, czy ten drugi, jakże interesujący.
Raczej nieobowiązkowy.
Nie jest zły, ale ile można w ten deseń.
Świetny, świeży, świetny.
Elegancki. Mimo wszystko.
14 x BANG i The Tennessee Waltz. Fajne plany totalne i zapewne dla wielu kino totalne. Nie mój Antonioni, idę na zapieksa.
Klasa, a i klasyka za jakiś czas, to pewne.
Może dlatego, że swego czasu również sypiałam z "Antropologią strukturalną" Levi-Straussa. (o-boże)
PS Tom Waits jako wcielone zło z nałogami -
chapeau bas.
"Trójka osób podróżuje jachtem po mazurskich jeziorach." Opis pierwsza klasa!
Ostatnia bodajże część trylogii, o tym, o czym bodajże za każdym razem, ale tym razem bodajże w kolorze.
Jarmusch do obiadu. Koniecznie w niedzielę.
Beznadziejny albo zaawansowanie beznadziejny. Po pięciu seansach, wciąż nie mogę się zdecydować.
Sugeruję zmianę tytułu. Moja propozycja to "Nieporozumienie". Dziękuję.
Szkoda, że już takich nie robią.